Gabinet stomatologiczny dawniej

Wygląd gabinetów stomatologicznych zmieniał się tak samo, jak zmieniały się metody leczenia chorych zębów. Początkowo, w okresie przed naszą erą, zęby wyrywano i leczono najczęściej u… pacjenta. Wiązało się to przede wszystkim z sytuacją materialną chorego oraz ceną usług stomatologicznych. Jedynie zamożni ludzie mogli pozwolić sobie na leczenie. Sytuacje takie były normalne w starożytnym Rzymie oraz Grecji. W późniejszym okresie – średniowieczu – po miastach krążyli wędrowni dentyści, którzy w swoich wozach oferowali proste zabiegi stomatologiczne (ich praca głównie opierała się na wyrywaniu zębów). Dopiero odpowiednie normy prawne i rozwój dziedziny medycyny, jaką jest stomatologia, pozwoliła na rozpoczęcie szkolenia przyszłych stomatologów. XVIII wiek obfitował w wynalazki związane ze współczesną stomatologią: w niewielkich odstępach czasu pojawił się pierwszy prototyp krzesła stomatologicznego oraz specjalnego lusterka, pozwalającego na sprawną pracę stomatologa. Niewiele później pojawił się prototyp pierwszej wiertarki dentystycznej, początkowo napędzanej za pomocą ruchu nogi lekarza, później – za pomocą prądu. Już wtedy jednak gabinety stanowiły specjalne pomieszczenia, przygotowane do tego rodzaju zabiegów – posiadały zarówno specjalistyczne fotele, przyrządy oraz substancje używane do znieczuleń, uśmierzania bólu czy tworzenia plomb. Co jednak ciekawe – lekarzami byli wyłącznie mężczyźni. Kobiety mogły rozpocząć praktykę stomatologiczną dopiero w połowie XIX wieku.